Seria gier Democracy pozwala wczuć się w rolę polityka u władzy. Co najlepsze dostępne są także modyfikacje tego tytułu, które pozwalają prowadzić rządy w polskich uwarunkowaniach. Democracy zapewnia skomplikowaną mechanikę gry, która dość realistycznie odzwierciedla prawdziwe życie polityków. O czym więc pamiętać, aby odnieść tu sukces?
Na czym polega Democracy?
Do tej pory ukazały się już trzy gry z serii Democracy, a na 2020 rok planowane jest wydanie czwartej odsłony. Celem gracza jest to samo, co każdego polityka u władzy, czyli wygranie kolejnych wyborów. Na początku gracz wciela się więc w rolę premiera, który stale podejmuje liczne decyzje.
Decyzje te często są niełatwe, ponieważ ich skutki mają określone konsekwencje dla określonych grup społecznych. Dla gracza jednak najważniejsze jest to, aby jego polityka spotkała się z akceptacją większości wirtualnego społeczeństwa. W przeciwnym przypadku przegrywa on kolejne wybory, co jest równoznaczne z zakończeniem całej gry.
Czy Democracy to gra video, czy symulacja?
Zjawiska polityczne, społeczne i gospodarcze są zbyt skomplikowane, by można je wiernie i bezbłędnie zaprogramować. Po wielu godzinach grania w Democracy często znajduje się wiele sytuacji, które nie miałyby prawa mieć miejsca w rzeczywistości.
Niemniej Democracy to chyba i tak najlepsza symulacja życia polityka u władzy. Ta seria gier zapewnia nie tylko rozrywkę, ale także stanowi świetny materiał edukacyjny. Chcąc odnieść tu sukces, trzeba sięgać po metody polityków, które w świecie rzeczywistym są krytykowane. Do wygrania wyborów gracz musi więc tu składać nierealistyczne obietnice wyborcze określonym grupom społecznym, czy też „kupować głosy” przez rozdawanie świadczeń społecznych. Po wygranych wyborach zaś zwykle konieczne jest przeprowadzenie mniej akceptowalnych reform np. podniesienie podatków, tak, aby zrównoważyć budżet.
Ta gra mocno wystawia też na próbę światopogląd gracza. Trzymanie się własnych poglądów to zwykle najszybsza droga do porażki. Przykładowo, jeśli w społeczeństwie przeważają wyborcy o poglądach lewicowych, to gracz musi prowadzić lewicową politykę, nawet jeśli na co dzień uważa się za prawicowca.
Jakie decyzje podejmuje się w Democracy?
Democracy przypomina… Excela. Multum wykresów, setki liczb i kilkanaście arkuszy to podstawa tej gry. Każda decyzja gracza jest później przeliczana przez algorytm i wywołuje określone konsekwencje. Na szczęście wszystkie dane są posegregowane, tak aby ułatwić podejmowanie decyzji.
Gracz wybiera więc ministrów, a każdy z nich ma określone doświadczenie, czy poglądy, które wpływają na jego efektywność. Ponadto dostępne są dane procentowe przedstawiające udział wyborców o określonych poglądach np. ekologów w społeczeństwie. Na monitorze widnieją też dane ekonomiczne, takie jak PKB, bezrobocie, inflacja, czy dług publiczny.
Cała gra polega na podejmowaniu mniejszych lub większych decyzji. Przykładowo można zwiększyć podatki na benzynę. To zwiększa krótkoterminowe wpływy budżetowe, ale w dłuższym terminie może negatywnie odbić się na PKB. Z takiej decyzji zadowoleni będą ekolodzy, ale spadek poparcia zaobserwować będzie można u ludzi posiadających samochody. To, czy podjęta decyzja okazała się słuszna, sprawdzić będzie można przy najbliższych sondażach wyborczych.